Niezwykle ważnym wydarzeniem dla Rodzin Katyńskich było wybudowanie cmentarzy w miejscach, gdzie spoczywają osoby zamordowane przez NKWD na mocy decyzji władz byłego ZSRR, wiosną 1940 roku. Są to cztery nekropolie: Charków, Katyń, Miednoje i Bykownia. Od tego czasu bliscy ofiar mogą jeździć do miejsc pochówku, by pomodlić się przy ich grobach.
Cmentarze powstały z inicjatywy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i Federacji Rodzin Katyńskich, ze środków m. in. polskiej Rady OPWiM przy ogromnym zaangażowaniu Rodzin Katyńskich, które rozprowadzały cegiełki na budowę cmentarzy.
W uroczystościach związanych z otwarciem i poświęceniem cmentarzy uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz Polski oraz Rosji lub Ukrainy, w zależności od tego, na czyim terytorium leżą cmentarze. W tych miejscach oprócz Polaków spoczywają również ofiary stalinowskiego terroru innych narodowości, ludność miejscowa. Wszystkie cmentarze mają charakter ekumeniczny. Na każdym z nich znajduje się m. in. ołtarz z nazwiskami ofiar oraz Dzwon Pamięci.
Rodziny Katyńskie cały czas prowadzą starania o godne upamiętnienie również polskich ofiar NKWD, których szczątki spoczywają w Kuropatach na Białorusi. Jednak trudno przewidzieć, kiedy te starania zakończą się sukcesem. Sprawę komplikuje niechętne podejście władz białoruskich, które nie angażują się w wyjaśnianie tych spraw. W białoruskich podręcznikach szkolnych z ostatnich lat temat Kuropat nie istnieje. Do dziś nie udało się ustalić i zweryfikować pełnej „białoruskiej listy katyńskiej", która byłaby punktem wyjścia do dalszych działań.